Zmarł dzisiaj w wieku 49 lat. Historyczny sukces Polek. Zapewniły sobie mistrzowski tytuł. Zbigniew Rybak był kibicowskim symbolem gdyńskiej Arki. Przed laty był postrzegany jako lider środowiska kibiców. Doskonale zorganizowany, odważny, bezkompromisowy – tak o swoim koledze mówią kibice gdyńskiej Arki, ale też Lecha Poznań czy
W wieku 69 lat na zawał serca zmarł Massimo Ruggeri. To legendarny włoski dziennikarz, który zajmował się m.in. AS Roma. Na Twitterze pożegnał go prezes PZPN i były zawodnik tego klubu
Nie żyje najbardziej utytułowany trener koszykówki Witold Zagórski, który w 1963 r. we Wrocławiu zdobył z reprezentacją mężczyzn wicemistrzostwo Europy, a w dwóch następnych czempionatach brązowe medale. O śmierci poinformował syn na jednym z portali społecznościowych.
Nie żyje Zbigniew Wodecki. Słynny piosenkarz, kompozytor i muzyk zmarł w Warszawie w poniedziałek, 22 maja. Miał 67 lat. Zobacz na przyczyny śmierci - co umarł.
Autor: AKPA Nie żyje Zbigniew Pernej, mąż Ewy Szykulskiej. Aktorka przeżywa dramat. Najnowsze z działu Odważne wyznanie. Leszek Lichota i Ilona Wrońska są ateistami! Słowa o Bożym
Wyświetl profile specjalistów o nazwisku „Zbigniew Zagorski” na LinkedIn. 7 specjalistów o nazwisku „Zbigniew Zagorski” korzysta z LinkedIn, aby dzielić się informacjami, pomysłami i możliwościami kariery.
Wybory parlamentarne 2023 odbędą się 15 października. Polacy wybiorą 460 posłów oraz 100 senatorów, którzy w najbliższych latach będą reprezentować ich interesy w Sejmie i Senacie.
Zbigniew Stonoga oskarżony o popełnienie 186 przestępstw. Jego proces znów się nie odbył. We wtorek miał ruszyć proces Zbigniewa Stonogi przed łódzkim Sądem Okręgowym, ale ponownie
Zbigniew Korpolewski nie żyje. Był aktorem i reżyserem - RMF24.pl - Zmarł Zbigniew Korpolewski – aktor, reżyser, autor tekstów i były dyrektor stołecznego teatru "Syrena". Miał 84 lata.
Zbigniew "Vika" Wróblewski, założyciel i gitarzysta kultowego zespołu death metalowego Vader nie żyje. "Vika" Wróblewski zmarł 27 stycznia 2023 r. w Olsztynie w wieku 60 lat. Informację o
uGYIle7. Gen. Włodzimierz Zagórski. Fot. NAC 6 sierpnia 1927 r. w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął w Warszawie Włodzimierz Zagórski, b. oficer austro-węgierskiego wywiadu i legionista, generał WP. Zdeklarowany przeciwnik Józefa Piłsudskiego, więziony przez niego w 1926 r. w wyniku zamachu majowego. Gen. Zagórski uchodzi za jedną z najbardziej zagadkowych postaci II Rzeczpospolitej. Jego bliscy współpracownicy widzieli w nim wzorowego dowódcę, z kolei przeciwnicy - bohatera międzywojennych afer i zdrajcę Zagórski urodził się 21 lipca 1882 r. w Saint-Martin-Lautosque we Francji. Pochodził ze szlacheckiej rodziny herbu Ostoja o tradycjach patriotycznych. Jego ojciec, Jan Zagórski, walczył w powstaniu styczniowym. Jako 18-latek Zagórski wstąpił do armii austro-węgierskiej. W 1910 r. został absolwentem wiedeńskiej Akademii Sztabu Generalnego. Od 1911 r. pracował w austro-węgierskiej służbie wywiadowczej K-Stelle (tzw. Biurze Ewidencji) – placówce wywiadu wojskowego mającej swoje komórki w Krakowie, Lwowie i Przemyślu. Zagórski utrzymywał kontakty z Józefem Piłsudskim i Walerym Sławkiem, określanymi w dokumentach jako „osobowe źródła informacji”, czyli agenci. Za tajną współpracę, polegającą na dostarczaniu Zagórskiemu wieści o sytuacji w Królestwie Polskim, otrzymywali wynagrodzenie pieniężne. W zamian za wspomniane informacje „z pierwszej ręki” władze austriackie zezwalały na paramilitarną działalność Związku Strzeleckiego w Galicji. O kontaktach Piłsudskiego z K-Stelle pisał Ryszard Świętek w książce „Lodowa ściana: sekrety polityki Józefa Piłsudskiego 1904-1918”. W 1914 r. Zagórski został szefem sztabu komendy Legionów Polskich, a więc faktycznym przełożonym brygadiera Piłsudskiego (komendantem Legionów był zaawansowany wiekowo gen. Karol Durski–Trzaska). W tym czasie Zagórski po raz pierwszy poróżnił się z Piłsudskim, który był przeciwny mianowaniu byłego oficera obcego wywiadu na tak wysokie stanowisko w Legionach. Jan Dąbski, polityk i działacz legionowy, wspominał: „Kpt. Zagórski był właściwym i rzeczywistym Komendantem Legionów. W Legionach działo się wszystko wedle jego woli. Sam fakt stworzenia Komendy Legionów postawił go od razu w antagonizmie z Piłsudskim. Ich wzajemna nieufność przerodziła się w nienawiść. Zagórski chciał zagarnąć pod siebie Piłsudskiego i osłabić jego siłę. Zagórskiego jako zawodowego wojskowego drażniło warcholstwo Piłsudskiego, drażniło go lekceważenie rozkazów Komendy Legionów i coraz większe rozluźnienie stosunków między grupą Piłsudskiego a grupą Legionów”. W 1915 r. Zagórski domagał się nawet aresztowania przyszłego marszałka Polski za niewypełnianie obowiązków wojskowych. Ostatecznie konflikt z Piłsudskim zadecydował o odsunięciu Zagórskiego w 1916 r. Przez krótki czas był sztabowcem w XVIII Korpusie Austriackim, po czym przeszedł do II Brygady Legionów, a następnie służył w Polskim Korpusie Posiłkowym. W 1918 r., skonfliktowany z dowództwem, został zdymisjonowany. Zarzucano mu knucie intryg i spisków. Internowano go w obozach w Marmarosz-Sziget i Hust. Jesienią 1918 r. wstąpił do odradzającego się Wojska Polskiego. Był zastępcą Szefa Sztabu Generalnego Tadeusza Rozwadowskiego. Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Był szefem sztabu tzw. Frontu Północnego dowodzonego przez gen. Józefa Hallera. W 1921 r. został przeniesiony do rezerwy. Wtedy też rozpoczął karierę przemysłowca. Jako członek zarządu spółki akcyjnej Francopol pośredniczył w zakupie sprzętu lotniczego dla Wojska Polskiego. Jego przeciwnicy zarzucali mu, że sprowadzany z Francji sprzęt był złej jakości, a Zagórski robił finansowe przekręty. W 1923 r. powrócił do łask w armii. Gen. Kazimierz Sosnkowski mianował go szefem Departamentu Przemysłu Wojennego Ministerstwa Spraw Wojskowych. W następnym roku kolejny minister tego resortu gen. Władysław Sikorski awansował Zagórskiego na generała. Objął on kierownictwo nad Departamentem IV MSW (Żeglugi Powietrznej). Stanowisko to pełnił przez dwa lata. Przeciwnicy Piłsudskiego, głównie obóz związany z gen. Sikorskim, wykorzystali fakt zaginięcia Zagórskiego w celu dyskredytacji sanacji. Rozgłaszano, że został on uprowadzony, torturowany i zamordowany przez piłsudczyków, którym zależało, aby nikt nie dowiedział się o agenturalnej przeszłości marszałka. Wiadomo bowiem, że podczas pobytu w więzieniu generał pisał pamiętniki, w których krytykował Piłsudskiego i zapowiadał ujawnienie dowodów na jego współpracę z austro-węgierskim wywiadem. W tym czasie Zagórski był zwolennikiem współpracy francusko-polskiej w zakresie dostaw samolotów, co – podobnie jak czas jego pracy we Francopolu – stało się obiektem krytyki piłsudczyków, zarzucających generałowi zbyt małą troskę o rozwój rodzimego lotnictwa. Oskarżany o korupcję został zawieszony w obowiązkach, w 1926 r. odwołany, a następnie wszczęto przeciw niemu śledztwo. Podczas zamachu majowego Zagórski dowodził lotnictwem strony rządowej w walkach z wojskiem wiernym Piłsudskiemu. Gen. Włodzimierz Zagórski był czterokrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. 15 maja 1926 r. piłsudczycy internowali Zagórskiego w Wilanowie, a następnie – wraz z innymi generałami: Bolesławem Jaźwińskim, Juliuszem Malczewskim i Tadeuszem Rozwadowskim – przewieźli go do Wilna i osadzili w więzieniu na Antokolu. Zagórskiemu zarzucano umyślne bombardowanie stolicy w celu wyrządzania jak największych strat, przypominano także jego wcześniejsze rzekome nadużycia finansowe. Gdy Zagórski przebywał w Wilnie, jego zwolennicy, prof. Marian Zdziechowski, autor napisanej w 1927 r. broszury „Sprawa sumienia polskiego”, apelowali o sprawiedliwe osądzenie uwięzionych wojskowych, będąc przekonanymi o ich niewinności. „Rozmowa z nim (...) utwierdziła mię w tem samem, co wszystkie uprzednie rozmowy, wrażeniu, że generał pragnął, namiętnie pragnął i wyczekiwał sądu, w przekonaniu, że przed sądem wyjdzie na jaw jego niewinność i że sąd ten tem samem stanie się wyrokiem potępienia na jego oskarżycieli” – pisał Zdziechowski, który po raz ostatni widział Zagórskiego w końcu czerwca 1927 r. Pod naciskiem opinii publicznej generał opuścił wileńskie więzienie 6 sierpnia 1927 r. (pozostali uwięzieni wyszli na wolność kilka miesięcy wcześniej). Tego dnia, w asyście oficerów, wsiadł do pociągu relacji Wilno-Warszawa. Niewiele wiadomo na temat tego, co się stało z generałem po przyjeździe do stolicy. Pewne jest, że wysiadł na stacji kolejowej Warszawa-Dworzec Wileński. Następnie miał pojechać do Belwederu, gdzie oczekiwał go Piłsudski. Generał kazał się jednak zawieźć do Łaźni pod Messalką na Krakowskim Przedmieściu. Po wejściu do kamienicy ślad po nim zaginął. Sprawa nagłego zniknięcia wojskowego była szeroko komentowana. Piłsudczycy ogłosili, że Zagórski zdezerterował. Oficjalnie oskarżono go o samowolne opuszczenie szeregów armii i rozpuszczono za nim listy gończe. Co jakiś czas rozgłaszano plotki o pojawieniu się generała w różnych miejscach Polski, a nawet świata; spekulowano, że zamieszkał we Francji lub RPA. „Dezercję jego uważam za wykluczoną, tem więcej natomiast dają do myślenia słowa organu tzw. +sanacji+: dla nas sprawa jest jasną – jednym nikczemnikiem jest mniej na świecie” – tłumaczył Zdziechowski. Przeciwnicy Piłsudskiego, głównie obóz związany z gen. Sikorskim, wykorzystali fakt zaginięcia Zagórskiego w celu dyskredytacji sanacji. Rozgłaszano, że został on uprowadzony, torturowany i zamordowany przez piłsudczyków, którym zależało, aby nikt nie dowiedział się o agenturalnej przeszłości marszałka. Wiadomo bowiem, że podczas pobytu w więzieniu generał pisał pamiętniki, w których krytykował Piłsudskiego i zapowiadał ujawnienie dowodów na jego współpracę z austro-węgierskim wywiadem. O tym, że Zagórski padł ofiarą mordu politycznego, przekonany był prof. Andrzej Garlicki. „Nie ulega wątpliwości, że został on zamordowany. Ślady, choć skrzętnie zacierane, prowadzą do tzw. grupy pułkowników w obozie rządzącym. Przez to właśnie środowisko, wywodzące się w większości z I Brygady, Zagórski był od czasów legionowych znienawidzony. Nic więcej pewnego nie wiadomo” – pisał historyk. („Józef Piłsudski 1867-1935”) Waldemar Kowalski (PAP) wmk/ hes/
Nowy ranking najbardziej prawdopodobnych miejsc, w których przed miliardami lat powstało życie na Ziemi, przedstawił prof. Zbigniew Zagórski z warszawskiego Instytutu Chemii i Techniki Jądrowej (IChTJ). Dla współczesnej nauki wciąż intrygującym problemem pozostaje wyjaśnienie samego momentu narodzin życia na naszej planecie. Ciąg reakcji chemicznych może doprowadzić do narodzin życia tylko wtedy, gdy zachodzi w odpowiednich warunkach. Jednak, jak zauważa prof. Zagórski, sam ciąg reakcji chemicznych nie wystarczy do narodzin życia. - Miejsce, w którym zachodzą reakcje, odgrywa równie istotną rolę - podkreśla naukowiec. W opracowaniu "Ranking of Sites on Early Earth as Cradles for Life", opublikowanym właśnie w czasopiśmie "Origins of Life and Evolution of Biospheres", prof. Zagórski zestawia warunki i miejsca na Ziemi, obecnie rozważane jako najbardziej korzystne dla powstania życia. Za najważniejsze uznaje powierzchnię lądu, pokrytą w istotnej części oceanami o ciągle zmieniającej się zawartości minerałów i oddziałującą z reaktywną atmosferą, w której zachodzą wyładowania elektryczne o różnej energii i intensywności. "Ruch lądów sprzyjałby powstawaniu nisz i zjawisk geochemicznych prowadzących do formowania nowych minerałów i struktur, a wytwarzane przez młode Słońce promieniowanie widzialne i ultrafioletowe wzbudzałoby związki chemiczne zawierające odpowiednie chromatofory. W płytkich zbiornikach wodnych zachodziłyby efekty fotochemiczne i nieustanna wymiana produktów, w tym skumulowanych w starszych warstwach osadów" - czytamy w komunikacie IChTJ. Jako przyjazną narodzinom życia w rankingu uznano także obecność znacznie bardziej intensywnych niż dzisiejsze źródeł energii dla reakcji chemicznych, takich jak izotopy promieniotwórcze. Rolę mogły odgrywać również warstwowe gliny z nanoniszami dla reakcji chemicznych wspomaganych procesami dyfuzji i katalizy. Na kolejnych miejscach znalazły się: intensywna aktywność wulkaniczna na lądzie, dostarczająca nowe związki organiczne pobliskim zbiornikom wodnym; sporadyczne zderzenia z meteorami i planetoidami jako źródło egzotycznych związków chemicznych; dna oceanów, gdzie różnice temperatur wokół wylotów hydrotermalnych prowadzą do ukształtowania stref różnej chemii. Przedstawiciele IChTJ zwracają uwagę, że zaskakująco niską pozycję zajmują w rankingu jedni z dotychczasowych faworytów: wyloty kominów hydrotermalnych na dnie oceanicznym. "Przyczyna leży w charakterze ich otoczenia. Powstające związki chemiczne szybko rozproszą się w oceanie, co oznacza, że nie będą brały udziału w kolejnych cyklach zachodzących reakcji. Wydaje się więc, że stworzenia znajdowane obecnie w pobliżu kominów hydrotermalnych nie powstały w ich otoczeniu, lecz są wynikiem adaptacji do napotkanych warunków przez organizmy wykształcone w innych, zapewne odległych i istotnie różnych środowiskach" - wyjaśniają w komunikacie. Jak informuje Instytut, opisana publikacja jest kontynuacją głównej pracy prof. Zagórskiego: obszernego, 57-stronicowego rozdziału o roli chemii radiacyjnej w pochodzeniu życia, zamieszczonego w monografii wydanej przez American Scientific Publishers w tym roku i nagrodzonego pierwszą nagrodą indywidualną na tegorocznym zjeździe Polskiego Towarzystwa Badań Radiacyjnych. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Przewidywany czas odpowiedzi: Adresy i kontakt Adresy Cennik Opinie (29) Doświadczenie Nie rezygnuj ze zdrowia Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie. Pokaż specjalistów Jak to działa? Adresy (7) Moje doświadczenie Usługi i ceny Ceny dotyczą wizyt prywatnych. Ogrodowa 6, Lublin 250 zł Gabinet Okulistyczny Ogrodowa 6, Lublin 250 zł Gabinet Okulistyczny aleja Kasztanowa 6, Nałęczów OCHO - Ośrodki Chirurgii Oka Prof. Zbigniewa Zagórskiego Ludwika Solskiego 7C, Kraków OCHO - Ośrodki Chirurgii Oka Prof. Zbigniewa Zagórskiego Stanisława Moniuszki 8, Rzeszów OCHO - Ośrodki Chirurgii Oka Prof. Zbigniewa Zagórskiego Luxmed Lublin- Radziwiłłowska Aleje Stefana Batorego 88, Nowy Sącz OCHO - Ośrodki Chirurgii Oka Prof. Zbigniewa Zagórskiego Al. Jana Pawła II 14, Zwoleń OCHO - Ośrodki Chirurgii Oka Prof. Zbigniewa Zagórskiego 29 opinii pacjentów Wszystkie opinie się liczą. Specjaliści nie mogą zapłacić za zmianę lub usunięcie opinii. Dowiedz się więcej. M Użytkownik zweryfikowany 10 grudnia 2020 Lokalizacja: OCHO - Ośrodki Chirurgii Oka Prof. Zbigniewa Zagórskiego • Inny Korzystając z chwili czasu, chciałbym serdecznie podziękować- -Szanownemu Panu Prof. Zagórskiemu ,za profesjonalny zabieg usunięcia zaćmy w 2013 w klinice w Krakowie, ul. Solskiego. Dzisiaj widzę jak 20-latek. Pan profesjonalista. W pełni polecam wszystkim pacjentom. Wielki pokłon, szacunek i uznanie Dla Pana 100 lat życia. Pacjent Maciej Krzywicki E Elżbieta Łuczak Użytkownik zweryfikowany 24 czerwca 2020 Lokalizacja: OCHO - Ośrodki Chirurgii Oka Prof. Zbigniewa Zagórskiego • Inny Znakomity lekarz. Pełen empatii i zrozumienia dla chorego a przede wszystkim dla drugiego człowieka. Ogromna wiedza i doświadczenie Profesora przywróciły mi wiarę na zachowanie chociaż tej niewielkiej cząstki widzenia. Gdy opowiadam znajomym jak Profesor zajął się moim problemem {jaskra w zasadzie dokonana} to nikt nie chce wierzyć, że jeszcze są tacy lekarze. Zorganizował w czasie pandemii COVID-19 wszelkie niezbędne konsultacje w Klinice w Lublinie zakończone operacją z pomyślnym rezultatem. Inne dobre ośrodki okulistyczne w kraju nie pozostawiały w zasadzie złudzeń co do dalszej perspektywy ocalenia tej resztki wzroku. Jestem pełna szacunku i podziwu dla Pana Profesora i pozostanę Jego dłużniczką. Wdzięczna pacjentka Elżbieta z Wielunia. E Elżbieta Domańska-Hołody Użytkownik zweryfikowany 16 grudnia 2019 Lokalizacja: Gabinet Okulistyczny • dziurka w siatkówce Lekarz o ogromnej wiedzy, pomocny, diagnoza i konsultacja z innym profesorem. Pełen profesjonalizm. Polecam! M maria b Użytkownik zweryfikowany 4 listopada 2019 • Wizyta umówiona przez • Lokalizacja: Gabinet Okulistyczny • zaburzenia wzroku Wspaniały lekarz o wysokiej kulturze osobistej. Profesjonalne podejście do pacjenta i ogrom wiedzy gwarantują sprawnie przebiegającą wizytę. Żadnych kilometrowych kolejek i pośpiechu w gabinecie. Pan Profesor wyczerpująco tłumaczy każdy etap badań a i na każde pytanie uprzejmie odpowiada. Wspaniały lekarz i niezwykle miły i pogodny człowiek. I iwonadolinska1 Użytkownik zweryfikowany 5 września 2019 Lokalizacja: Gabinet Okulistyczny • uszkodzony wzrok w iednym oku Wizyta odbyla sie bardzo milo iwytlumaczone wszystko dokladnie opinia na 5gwiazdek Za pul roku wizyta ponowna do kotroli bo jest infekcia i cisnienie w drugim oku. J jpietrasiak Użytkownik zweryfikowany 28 września 2015 • Wizyta umówiona przez Profesor Zagórski to pogodny i rzeczowy pacjenta i otwarcie mówi o pełna podziwu i uznania ponieważ ciężko Pan pracuje ale zawsze znajdzie czas na uśmiech. D Dariusz Użytkownik zweryfikowany 30 czerwca 2015 • Wizyta umówiona przez Profesjonalne i rzeczowo. Godne polecenia. Godziny przyjęć ustalane wcześniej dotrzymywane zgodnie z terminarzem. M majakrajewska Użytkownik zweryfikowany 6 czerwca 2015 • Wizyta umówiona przez Wysokiej klasy i profesjonalne podejście do pacjenta .Polecam wszystkim zainteresowanym wizytą u okulisty. P Użytkownik zweryfikowany 5 marca 2015 • Wizyta umówiona przez Najwyższy poziom profesjonalizmu i zaangażowania. Dzisiaj rzadko spotyka się takich lekarzy. Jestem pod wrażeniem! W Wojcich Soja Użytkownik zweryfikowany 30 listopada 2014 • Wizyta umówiona przez Wizyta przebiegła merytorycznie, w przyjemnej atmosferze, byłem szczegółowo poinformowany o przyczynach, stanie aktualnym i o rokowaniach moich dolegliwości. Jestem szacunku i podziwu dla Pana Doktora. Wojciech Soja Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz Moje doświadczenie Podaj uzasadnienie: Potwierdzam, że wskazana opinia łamie zapisy regulaminu